Czas
rozstrzygnąć konkurs na najbardziej interesującą definicję „amerykańskich błysków
pstrągowych”! Chociaż padło tylko pięć propozycji, wybór wcale nie
był prosty. Ich autorzy wykazali się bowiem nieprzeciętną pomysłowością i poczuciem
humoru. Po głębokim i wnikliwym namyśle, zwycięzcą ogłaszam magdajz@ - za umiejętne połączenie „motywu rybnego” z literaturą :-) Dziękuję
wszystkim za udział i zapraszam do zaglądania na bloga - będą kolejne konkursy!
Mam nadzieję, że inspiracji dostarczą mi przeszukiwacze google'a :-) Autorkę
zwycięskiej odpowiedzi proszę o kontakt mailowy (bookerka@gmail.com) - na
zgłoszenie czekam do 28.12. do godz. 12.00!
Tymczasem, w związku z tym, że zbliża się czas szczególny, życzę wszystkim spokojnych, radosnych i rodzinnych Świąt! Słowa to niby banalne, ale im jestem starsza, tym większy widzę w nich sens.
Ilustracja pochodzi z książki „Gratka dla małego niejadka” Wydawnictwa Albus
Zgadzam się w całej rozciągłości z werdyktem, sam bym tak wybrał:) A jeżeli magdajz@ do tej pory jeszcze nie pisze, to powinna zacząć coś robić w tym kierunku, w zwycięskim fragmencie zapachniało mi troszeczkę Cortazarem.
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie życzę pogodnych, zdrowych i rodzinnych Świąt!
Czekam na magdajz@ do 28.12, jeśli autorka się nie zgłosi, wybiorę kolejną definicję, która przypadła mi do gustu - książka musi trafić w czyjeś ręce! :-) Wszystkiego dobrego!!!
UsuńSerdeczne i ciepłe życzenia Świąteczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję po stokroć!!! Życzę udanych Świąt, choć pewnie nie może być inaczej, skoro w rodzinnym mieście...:-)
UsuńRadosnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję! - Tobie również, z przedłużeniem na Nowy Rok :-)
UsuńZdrowych, wesołych, spokojnych! I oczywiście dużo miłości nie tylko w święta!;)
OdpowiedzUsuńTak, miłość jest najważniejsza...:-) Dziękuję!
UsuńWesołych Świąt !!
OdpowiedzUsuńwww.recenzje-cherry.blogspot.com
Wzajemnie! Pozdrowienia!
UsuńBook-erko, świąteczności i jasności wszelakiej!
OdpowiedzUsuńA nie mogę się oderwać od ilustracji. To chyba suszone gruszki czy figi jakieś... Rodzinka górą! Pozdrawiam!
Dziękuję serdecznie! Ilustracja piękna, jak cała książka, fajna jest świadomość, że coś takiego może wyjść spod ludzkiej ręki. Ja, oprócz śliwek, dopatrywałabym się tam suszonych gruszek, ale pewności nie mam...
Usuń