poniedziałek, 13 czerwca 2011

Uprzejmie donoszę...:)

Przebieram już z niecierpliwością nogami, bowiem jutro będzie miał swoją premierę nowy kwartalnik „KSIĄŻKI. MAGAZYN DO CZYTANIA”. Pojawienie się tego czasopisma na rynku ma związek z akcją „Czytajmy w Polsce”, organizowaną przez Gazetę Wyborczą. Więcej szczegółów na ten temat tutaj: http://wyborcza.pl/0,75517.html.




A „Książki” mają już na pewno jednego, zdeklarowanego czytelnika, czyli mnie :). Pozdrawiam!

14 komentarzy:

  1. MNIE,MNIE,MNIE TEŻ!!:) Dzięki za info,jutro będę tego szukć...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja się właśnie dziś dowiedziałam i tez chętnie zerknę bo Bluszcz mnie zawiódł

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też czekam na pierwszy numer...jakiś czas temu zobaczyłem reklamę i czekam z niecierpliwością :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jutro polecę do kiosku brzmi ciekawie tylko szkoda ze 9.99 więc oczekuję czegoś naprawdę dopracowanego

    OdpowiedzUsuń
  5. I ja oczywiście ustawię się w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Balianna: dopisana do listy:)

    Dea: mam na temat Bluszczu podobne odczucia!

    Pisanyinaczej: do mnie kampania informacyjna dotarła dopiero wczoraj:) Aż strach pomyśleć, że mogłam żyć w nieświadomości:)

    Jusssi: mogli by wprowadzić jakies zniżki dla blogerów, co?:)

    The_book: to jest nas już szescioro:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ou, nie słyszałam o tym wcześniej, muszę kupić!

    OdpowiedzUsuń
  8. O,dzięki za info :)

    W Bluszczu podobał mi się ostatnio artykuł o biogramach pisarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo jestem ciekawa tej gazety, poszukam jej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy ktoś już może nabył kwartalnik i może podzielić się wrażeniami, czy warto? Cena 9,90 wydaje się dosyć wysoka.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nabyłam w drodze do pracy, ale nie zdążyłam jeszcze przyjrzeć się bliżej. A wy? Jakie wrażenia?

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem już po wstępnej lekturze "Książek. Magazynu do czytania". Treść jest wysoko satysfakcjonująca (m.in. Tokarska-Bakir o "Eugenice", Szabłowski o "Witajcie w raju" czy zjadliwa krytyka "twórczości" pana Janusza L. Wiśniewskiego), ale nie rozumiem jednego: dlaczego Wysokie Obcasy Extra, wydane na ślicznym, gładkim papierze kosztują 6,99 a "Książki" 9,99??? Czytelnik w Polsce to gatunek finansowo gnębiony!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. ja też przejrzałam. Pisałam do czytanki-anki, że tekstu o Wisniewskim mogłabym się nauczyć na pamięć; kiedy ja przestaje być wiarygodna ze swoimi argumentami, może cytat autorytetu by mnie wsparł:-) Rudnicki - wyborny, ubawił mnie tak, że śmiałam się do gazety w wukadce.
    Tokarczuk przeczytam chyba wszystko, co napisze, tu też mi sie podobała. Tekst o biografiach Miłosza i Korczaka brzmiał zachęcajaco (nabrałam ochoty na przeczytanie). Wstępnie powiem ze ok, od Bluszcza lepszy ( o niebo) ale na kolana mnie nie powalił ( a może jeszcze rzuci?)
    dea mająca problemy z logowaniem

    OdpowiedzUsuń
  14. Widzę, że tak sobie dyskutujemy o "Książkach" od bloga do bloga:)
    Ja Bluszcza nigdy nie czytałam, więc nie mogę porównać, ale pierwszy numer "Książek" bardzo mi się podoba. Jeżeli chodzi o tekst Rudnickiego o lekturach szkolnych, to też mnie raczej rozbawił, ale nie do końca się z nim zgadzam. O Wiśniewskim to chyba sobie poczytam dzisiaj, tak mnie zachęciłyście. Co do ceny - ciut za wysoka, zobaczymy jak pójdzie im sprzedaż, może z czasem trochę będzie taniej?

    OdpowiedzUsuń